.

.

niedziela, 3 października 2021

"Hamlet" William Szekspir



Osobiście nie zaliczam się do gorących fanów Szekspira. "Romeo i Julii" nie lubię, "Makbeta"  bardzo cenię, a innych jego dramatów poza "Hamletem" jeszcze nie czytałam. 
Sam "Hamlet" można powiedzieć, jego jedna z najsłynniejszych sztuk pozostawiła mnie w dość obojętnym stanie. 

Trudno mi nawet powiedzieć dlaczego. Bardzo spodobał mi się język tego dramatu, podobnie, jak sam pomysł na fabułę. Uważam również, że Szekspirowi udało się oddać klimat epoki i samego miejsca, w jakim dzieje się akcja. Sporo fragmentów, jak chociażby ten z pojawieniem się ducha czy z pogrzebu Ofelii na stałe zapadły mi w pamięć.  Jednakże również nie podzielam zrozumienia czy też zachwytów nad samą tytułową postacią tegoż dramatu. I to nawet nie chodzi, o to czy go lubię, czy nie, ale jakoś nie potrafię dostrzec jego głębi. 
Wydaje mi się, że ta moja dość zachowawcza czy też może dla niektórych kontrowersyjna opinia, na temat  "Hamleta" wynika z tego, że miałam wobec niego duże oczekiwania. Z powodowane głównie popularnością tego akurat dramatu i jego "renomą". Przez, co spodziewałam się wielkiego wow, a jak wiadomo takiemu wow trudno sprostać, nawet Szekspirowi. 

Oczywiście, nie wpływa to na to, że uważam, że "Hamleta" trzeba przeczytać, bo jednak ma on ogromne znaczenia dla całej literatury, podobnie jak i reszta twórczości Szekspira. 


6.5/10 

2 komentarze:

  1. Zachęcony tym wpisem zebrałem się w sobie, przeczytałem dzisiaj całą książkę niemalże za jednym zamachem i jestem właśnie . Pomimo mojej wrodzonej niechęci do wszelkich dramatów ten czytało mi się bardzo przyjemnie, fabuła mocno mnie wciągnęła chociaż sama postać Hamleta nie wzbudzała we mnie sympatii niemalże do ostatnich stron. Opowiedziana historia była bardzo ciekawa, a z samej treści można by wyciągnąć wiele życiowych mądrości (pierwsze na myśl przychodzi mi pouczenie na temat żałoby jakie główny bohater otrzymał od stryja) co w moich oczach dodaje książce wiele wartości. Zakończenie okazało się niestety typowe dla dramatów Szekspira co we współczesnym odbiorcy (w tym we mnie) może budzić poczucie jakby całemu dziełu brakowało jakiegoś wielkiego, szczęśliwego zakończenia. Mimo wszystko nie żałuję, że poświęciłem swój czas na zaznajomienie się z treścią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *jestem właśnie świeżo po jej przeczytaniu.

      Usuń