Autor: Zofia Kaczorowska
Liczba stron: 189
Liczba rozdziałów: 12
Czy matka może nie kochać własnego dziecka?
To pytanie nasunęło mi się zaraz po przeczytaniu "Cocktail nad Zalewem". Nad tym jak jest w rzeczywistości można bez końca polemizować ,ale w tej konkretnej książce tak jest.
Główna bohaterka to Anna Hortowska-Rytniak.
Świetna prawniczka z wieloletnim stażem. Poznajemy ją w miejscowości Malwiny podczas spotkania z synem ,z którym nie widziała się ponad dwadzieścia lat. Robert (Jej syn) od niemowlęcia mieszkał w USA z rodziną swojej matki. Jako dwudziestokilkuletni mężczyzna wraca do Polski odnaleźć rodziców i się zemścić. Przez książkę przejawia się wątek pasierba Anny oraz jego dziewczyny. Nieszczęśliwej miłości Hortowskiej. Nie udanych małżeństw i problemów psychicznych głównej bohaterki.
Co sądzę o tej książce ? Powieść ma wiele zalet ,ale ma też jeden minus! Wątek Roberta powinien być bardziej rozbudowany. Sama postać poza swoim pojawieniem nic dużego nie wzniosła do książki.
Książkę serdecznie polecam miłośnikom kryminałów!
Osoby ,które przeczytały tę książkę zachęcam do podzielenia się opinią w komentarzach.
Hej :) Przepraszam, że tak krytykuję, ale spację stawiamy za, a nie przed przecinkiem.
OdpowiedzUsuńJakby co, to skasuj ten komentarz :) Po prostu czasem nie widzi się u siebie takich drobiazgów, a są one istotne na blogu opartym na pisaniu.
Pozdrawiam :)
Dzięki za zwrócenie uwagi :)
Usuń