Autor: James Oliver Curwood.
Liczba stron: 171
Liczba rozdziałów: 27
Cytat: "Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat. "
Ocena: 8/10
Książka opowiada o Dawidzie Rainie. Poznajemy go w momencie kiedy od lat prowadzi życie banity. Dawid przystaję na propozycje tajemniczego ojca Rolanda, który proponuje mu, żeby udał się z nim na dziką północ.
Mężczyzna przez połowę książki myśli tylko o dziewczynie ze zdjęcia, które zostawiła kobieta w pociągu. Postanawia ją odszukać.
Czy mu się uda?
Postać Dawida jest dość dobrze wykreowana, ale jak na książkę opisującą w dużej mierze wyprawę na dziką północ Raine jest zbyt sztywny. Posiada wiele zalet, lecz w jego zachowaniu wyczuwa się za dużą powściągliwość i powagę. Dawid mimo wszystko zdobył moją sympatię.
Z resztą bohaterów (Poza Marge i dwoma inny postaciami) było bardzo podobnie jak z Rainem.
Do historii przedstawionej w powieści i jej wykonaniu nie mam większych zarzutów, chociaż po ok. 100 stronach wpadłam na rozwiązanie całej historii. Krótko mówiąc książka była przewidywalna.
Mimo wszystko pan Curwood spisał się przy pisaniu tej powieści. Książkę czyta się szybko z ogromnym zainteresowaniem.
Książka mimo kilku wad jest bardzo wciągająca. Każdy miłośnik książek podróżniczych połączonych z przyrodniczymi powinien przeczytać powieść "Dziewczyna spoza szlaku"
Polecam!
Nie słyszałam o tej pozycji, ale nie ukrywam, że czuję się zainteresowana. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNawzajem :D
OdpowiedzUsuń