.

.

czwartek, 11 lipca 2019

"Palacz zwłok" Ladislav Fuks - Książką niespodzianka

Znalezione obrazy dla zapytania Palacz zwłok" Ladislava Fuks


Autor: Ladislav Fuks 

Liczba stron: 152

Cytat: "Źli ludzie są złymi tylko dlatego, że nikt ich nigdy nie obdarzył odrobiną miłości."

Ocena: 7/10


Fabuła: Główny bohater „Palacza zwłok” jest wzorowym pracownikiem krematorium, ma gołębi charakter, a o swojej żonie mawia pieszczotliwie „moja delikatna”. Do czasu. Bo każdy człowiek będzie potworem, tylko trzeba mu dać szansę. O tym opowiada powieść Ladislava Fuksa z 1967 r., a więc napisana kilka lat przed słynnym eksperymentem psychologicznym Philipa Zimbardo. Książka i eksperyment pokazują, że ludzie dobrzy to tacy, co uniknęli sytuacji, która wyzwoli w nich zło. (A film na podstawie tej książki jest być może najlepszym filmem świata).
źródło opisu: okładka książki


"Palacz zwłok" Ladislava Fuksa to książka niespodzianka. W pierwszej fazie Cię usypia, swoją monotonną sielskością, obrazem rodziny doskonałej, postacią człowieka dobrego, miłosiernego, trochę prostoliniowego, ale zdawałoby się inteligentnego. Aby w drugiej części ni stąd, ni zowąd przerazić Cię do szpiku kości i to w sposób pozbawionych, krwawych i obrzydliwych opisów. 
Z głównym bohaterem panem Kopfrkinglem mamy przyjemność zasmakować życia w przedwojennej Pradze. Poznać jego uroczą żonę i dwoje szczęść, czyli ich dzieci Zine i Milika, sąsiadów i pracowników krematorium w Pradze, w którym pan Kopfrkingl pracuje. Poznajemy go i jego sposób patrzenia na świat. Jawi się nam jako człowiek o wypracowanych poglądach i wartościach moralnych. Przecież rodzina jest najważniejsza. Trzeba ludziom pomagać.             W cywilizowanym świecie nie powinno być miejsca dla biedy i nędzy. Karel to człowiek, o którym możemy powiedzieć, że jest porządnym człowiekiem. Porządnym człowiekiem, któremu przyszło żyć w nieporządnych czasach. 
Akcja "Palacza zwłok" zaczyna się w 1938 tuż przed zajęciem przez Rzeszę Sudetów, a kończy się krótką wzmianką z 1945. 
Fuks swoją powieść skonstruował tak, że pozostawia nas z masą pytań. Czy Karel zawsze taki był, czy dopiero rzucenie go w wir historycznych wydarzeń, uczyniło go takim? 
"Palacz zwłok" uświadamia czytelnikowi w finezyjny sposób, jak łatwo jest kogoś zmanipulować i  omotać do swoich celów. Zaślepić na tyle, że dana osoba wypacza wszystkie swoje wcześniejsze wartości, tak aby usprawiedliwić, przed  samym sobą swoje złe postępowanie. 
Fuks wbrew powszechnemu społecznego wyparciu, pisze o tym, że zło to nieodłączna część człowieka. Na ujrzenie przez nią światła dziennego składają się wiele, różnych czynników. Przez co człowiek nigdy nie może mieć pewności do swojej "moralności". 
"Palacz zwłok" to ciekawa książka dająca dużo do myślenia. Jednak nie zachwyciła mnie tak, jakbym oczekiwała. Literacko jest dobra. Odnoszę wrażenia, że autor mógł napisać ją na większej liczbie kartek i poświęcić więcej czasu na ukazanie zmanipulowania Karela. Pozostając w tym aspekcie zdawkowym, "przemiana" głównego bohatera wydała mi się nagła i trochę niewiarygodna. Wydaje mi się, że rozumiem zamysł autora, co do po prowadzenia tej osi fabularnej, jednak jest to dla mnie niewystarczające rozwiązanie. 

Podsumowując, polecam tę pozycję, jednak nie jestem nią bezgranicznie zachwycona



16 komentarzy:

  1. Zapowiada się interesująca przygoda czytelnicza, chętnie wezmę ją pod uwagę. Tytuł jest intrygujący.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda na ciekawą książkę. Może się na nią skuszę w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi interesująco, chociaż nie jestem pewna czy bym się w niej odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może się skuszę, ale to dopiero za jakiś czas, jak na razie zapowiada się interesująco. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż, sam zamysł na historię brzmi w porządku, taki przeskok od jasnych barw do tych ciemniejszych bywa strzałem w dziesiątkę, jednak czy ta początkowa sielskość nie sprawi, że miałabym jedynie ochotę odłożyć tę książkę z powrotem na półkę. Cóż, tymczasowo się wstrzymam, ale nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że nie odnalazłabym się w tej historii, dlatego raczej nie będę po nią sięgać w najbliższej przyszłości. Ale znam osoby, które chętnie by ją poznały, podeślę im recenzję może ich skusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak pomiedzy na tak i na nie wobec tej ksiazki

    OdpowiedzUsuń
  8. Kojarzę tę okładkę, jednak do samej książki nigdy nie przywiązywałam większej uwagi. Zapewne opis czytam już setny raz. Osobiście kompletnie nie jestem przekonana do tej książki. Niespecjalnie interesują mnie takie historie i raczej po nie nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałam film o tym eksperymencie wywołał na mnie ogromne wrażenie, także i książce chciałabym się bliżej przyjżeć

    OdpowiedzUsuń
  10. Może być ciekawą pozycją. Można człowieka zmanipulować, tylko ten człowiek musi być na to podatny. Są ludzie, którzy umieją podejść człowieka , ale też skrupulatnie go wybieraja i zaczynają swoje urabianie. Cóż znam taką sytuację z autopsji. Nadal nie pojmuję jak można tak komuś wyprać mózg. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja póki co pasuję z każdą historią, która osadzona jest w XX wieku ;) Nie za bardzo lubię ten okres :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapisuję ten tytuł i sięgnę z całą pewnością w przyszłości. Wydaje się być w sam raz lekturą na okres jesienno-zimowy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Brrr ten tytuł kompletnie mnie przeraża. Widzę, że i temat powieści nie należy do tych łatwych i lekkostrawnych. Jednak z recenzji wnioskuję że jest to lektura, po którą pomimo ciężkości warto sięgnąć. Zrobię tak jak Wiewiórka w okularach, sięgnę po tą książkę w okresie jesienno-zimowym.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytaj swoją recenzję jeszcze raz razem z tytułem. Przez literówki strasznie ciężko się to czyta :( Sama książka zapowiada się interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka wydaję się być naprawdę dobra, szczególnie zaintrygowałaś mnie stwierdzeniem "Każdy człowiek będzie potworem, tylko trzeba dać mu szansę". Nigdy nie czytałam literatury czeskiej, a że ten tytuł ma tak małą liczbę stron to może po niego sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Spodobał mi się ten opis. Chyba się skuszę na lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń