
Moim noworocznym postanowieniem już trzeci rok z rzędu jest przeczytać 100 książek. Jak się pewnie domyślacie ani razu, nie udało go mi się do trzymać, a w tym roku sytuacja ma się trochę lepiej, bo przeczytałam już 40 książek, a nie tak jak zwykle ok. 30.
Uznałam, że żeby lepiej się zmotywować, do czytania przedstawię wam listę książek, które chce do końca 2018 roku przeczytać. Jest ich sporo, bo 6o, więc nie będę już przedłużać.
Literą P będę oznaczać przeczytane:)
Literą P będę oznaczać przeczytane:)
1.
P
2.
P
3.
P
4.
5.
P
6.
7.
P
8.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.

15.
16.
17.
18.
P
19.
P
20.
Czytalam jedynie Akademię wampirów. Uwielbiam :) A zawód wiedźma mam w planach
OdpowiedzUsuńMocna lista ;)
OdpowiedzUsuńwielkie wow! Ambitne tytuły. Z podanych czytałam "Szeptuchę", kilka z wymienionych znajduje sie też na mojej czytelniczej liście, ale ciągle wpada mi coś z nowości. Powodzenia w realizacji planów
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńCiekawe książki! Trzymam kciuki za ich przeczytanie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Mnóstwo dobrego czytania przed Tobą, wiele książek już za mną, ale z kilkoma sama chętnie umówiłabym się na spotkanie. :)
OdpowiedzUsuń"Wichrowe wzgórza" i "Dracula" znajdują się również i w moich planach :)
OdpowiedzUsuńWow! Ta lista jest naprawdę ambitna. Dużo tutaj klasyki. Sama chciałabym kiedyś kilka z nich przeczytać.
OdpowiedzUsuńDla mnie sporym wyzwaniem jest przeczytanie 52 książek w roku, czego jeszcze mi się nie udało, więc Twoje dla mnie jest w ogóle ciężkie. Powodzenia!
Ambitne plany :) Do Wichrowych wzgórz mam sentyment, choć nie porwały mnie tak, jak bym się tego spodziewała, podobnie zresztą jak Dracula.
OdpowiedzUsuńZa to Zamiatin jest genialny, podobnei zresztą jak Cień Wiatru, choć to zupełnie inne pozycje (ostatnio robiłam sobie powtórkę z Cienia i nadal mnie zachwyca <3).
Izrael oswojony też godny uwagi - ale ja ogółem uwielbiam ten kraj i mogę nie być obiektywna (jak Ci się spdooba, to sięgnij koniecznie po Alfabet izrealski Smoleńskiego, jeśli jeszcze nie czytałaś - świetna sprawa).
No i najważniejsze - masz na liście kilka takich moich "ulubionych" książek. Dumas (Hrabia! <3), Aniołki Kossakowskiej (dobrze, że opowiadania - powieści są już słabsze), Katedra Marii Panny, Hosseini... UWIELBIAM Hosseiniego, a Chłopiec z latawcem to w ogóle książka szczególna. Mam ogromną nadzieję, że będzie Ci się podobał :)
Pozdrawiam,
Ewelina z Gry w Bibliotece
Dzięki:) Po Smoleńskiego kiedyś na pewno sięgnę;)
UsuńBardzo, ale to bardzo ambitne plany! Ja nawet pięćdziesięciu książek rocznie nie czytam, a Ty planujesz nadrobić AŻ tyle tytułów! Godne podziwu, nie powiem. Tylko... Czy znajdziesz przy tym czas na inne przyjemności? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
DEMONICZNE KSIĄŻKI
Ciężko powiedzieć;) Szczerze wątpię, że uda mi się wszystko nadrobić, tym bardziej, że od września idę do liceum, ale zawsze warto stawiać sobie cele:D
UsuńZawód wiedźma mogę z całego serca polecić ;) również przymierzam się do przeczytania Draculi i Frankensteina ;)
OdpowiedzUsuń