.

.

poniedziałek, 17 października 2016

Pierwszy Book Haul


Rzadko kupuje książki. Z tego powodu Book Haule będą pojawiać się bardzo nieregularnie i często w trakcie miesiąca, a nie na koniec. 


1. "Dziewczyna z dzielnicy cudów" Aneta Jadowska. Jest to pierwsza książka tej autorki, którą będę miała przyjemność przeczytać. Została zakupiona w Empiku.

2. "Rywalki" Kiera Cass. Mam nadzieję, że nie zawiodę się na tej powieści. Została zakupiona w Empiku.

3.  "Prawdodziejka" Susan Dennard. "Prawdodziejka" widziałam przez ostatni czas wszędzie. Zaczęłam się bać zaglądać do lodówki, żeby i stamtąd mi nie wyskoczyła. Została zakupiona w Empiku.

4."Szklany miecz" Victoria Aveyard. Jestem bardzo ciekawa kontynuacji "Czerwonej królowej". Jedni twierdzą, że jest beznadziejna, inni, że gorsza od pierwszej części, a jeszcze inni, że jest o wiele lepsza. Została zakupiona w Empiku.

5. "Silver. Pierwsza księga snów". Sposób wydania tej książki jest dla moich oczu poezją. Została zakupiona w Empiku.

6. "Harda" Elżbieta Cherezińska. Wspominałam kiedyś, że uwielbiam historię i książki historyczne? Została zakupiona w Matrasie.

Napiszcie mi co sądzicie o powyższych książkach czy autorach oraz co wam udało się ostatnio kupić.

4 komentarze:

  1. Czytałam "Rywalki", ale niestety nie był to mój egzemplarz. Może jak uciułam jakąś gotówkę to zdobędę :) Reszty nie czytałam, więc z miłą chęcią poczekam na recenzje :)

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Rywalki! Pierwsza część jest nawet fajna. Ale z tego stosiku zazdroszczę Prawdodziejki bo baaardzo baaardzo chcę przeczytać. Czekam na opinię wszystkich tych książek!

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  3. Większość książek, które kupiłaś są na mojej liście 'do przeczytania'. Nie wiem jednak od których zacząć i które są warte przeczytania, więc z niecierpliwością czekam na recenzje. :D

    Zapraszam też do siebie: http://tinabookworm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Planuję przeczytanie "Rywalek" i "Silver". A co do kupowania książek, to sama robię to dość rzadko. Najczęściej wypożyczam je z biblioteki, która w moim mieście jest nawet nie najgorzej zaopatrzona (choć mogłoby być troszkę lepiej). A kupuję głównie te, które bardzo polubiłam i do których wiem, że będę wracać. Po za tym uwielbiam kupować książki okazyjnie, czasami nawet za kilka złotych. Oczywiście czasem pozwolę sobie na zakup czegoś droższego, ale jeśli mam zapłacić za książkę prawie 40 no to trochę mi się odechciewa.
    xoxo
    L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń