.

.

środa, 14 lipca 2021

"Widnokrąg" Wiesław Myśliwski

 



Na odwrocie tego wydania "Widnokręgu" możemy przeczytać, że jest to pierwsza uczciwa powieść o powojennej Polsce. Czy pierwsza, czy jedyna nie mi to oceniać, bo aż tak dobrze współczesnej polskiej literatury nie znam. Mogę, jednak powiedzieć, że jest to na pewno jedna z tych powieści, które w polskiej literaturze zagrzeją specjalne miejsce. 

"Widnokrąg" to opowieść już dojrzałego mężczyzny, którego widok fotografii przedstawiającego jego, jako małego chłopca w towarzystwie własnego ojca inspirują się do wspomnieć. Wielu wspomnieć poczynając od dzieciństwa w cieniu wojny spędzonego u rodziny matki na wsi, po młodość w szarej powojennej Polsce, jak i obserwować gdy już jako dorosły mężczyzna, samemu będąc ojcem, zaczyna po raz pierwszy mierzyć się z upływającym czasem i własną przemijalnością. 

"Widnokrąg" jest, więc niechronologiczny i subiekty, czyli taki, jak  ludzka pamięć. Przez co ogromną rolę znajdują tu historie, jakby na pierwszy rzut oka banalne, jak chociażby zaginięcie psa czy zgubienie buta. Jednak i kluczowym okazują się wątki obiektywnie ważniejsze, jak chociażby przedwczesna śmierć ojca głównego bohatera. 

Powieść Myśliwskiego jest więc zarówno opowieścią bardzo uniwersalną,  traktującą o ludzkim życiu, relacjach międzyludzkich, miłości, rodzicielstwie, dorastaniu, przemijaniu. Opatrzona wieloma refleksjami i spostrzeżeniami. Jak chociażby ta dotycząca tego, że w dorosłym życiu przez bezustanny pośpiech zaniedbujemy relacje z  krewnymi. Przez co ludzie w dzieciństwie nam najbliżsi w dorosłym życiu stają się obcy. Stają się wyrzutem, z którymi każde spotkanie jest bolesne, bo uświadamia nam samym, jak ludzie dookoła i my sami szybko się starzejemy. 
Poza tym, jak to przystało na polską powieść, jest to książka, także o Polsce. O Polsce przede wszystkim okupowanej, jak i komunistycznej, ale też w mniejszym stopniu przedwojennej, którą poznajemy przez ciągłe utyskiwanie wielu ludzi(Zwłaszcza matki głównego bohatera), że przed wojną było po prostu lepiej. Lepiej się żyło i ludzie byli lepsi. Nie to, co teraz. 

"Widnokrąg" to zasadniczo moje pierwsze spotkanie z Myśliwskim. Mogę zaliczyć je do w pełni udanych.  Ta powieść ma to wszystko, co lubię i co cenię. Jak bardzo zręczny styl pisania, niepowtarzalny klimat,  realistycznie wykreowani bohaterowie, uczciwość w sposobie opowieści o przeszłości, jak i skupienie się na sprawach ważkich, czyli na człowieku i jego najważniejszych rozterkach.  Nie popada przy tym w żadnym wypadku w banał ani w zacietrzewienie.  "Widnokrąg" jest więc ze wszech miar wybitną powieścią, których we współczesnej polskiej literaturze, raczej zbyt wielu nie mamy. Stąd też jego wartość w moich oczach znacząco urasta. 

Podsumowując, nie umiem wskazać żadnych wad tej powieści. Zarówno od strony powiedzmy to "rzemieślniczej" jest bez zarzutu, jak i od strony intelektualnej. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz